Straszy w zamku…
Majestat budowli oleśnickiego Zamku Książęcego oświetlonej migotliwym światłem pochodni i świec oczarował pierwszych uczestników Nocnego Zwiedzania.
11 lutego 2017 o godz. 21.00 pierwsza grupa śmiałków przekroczyła bramy oleśnickiej rezydencji. Już na dziedzińcu w otoczeniu demonicznych dźwięków można było spotkać więźniów prowadzonych na miejsce kaźni. Dalej wcale nie było spokojniej. Walki rycerskie i zamkowe legendy przygotowane przez Rycerzy Księcia Konrada, Biała Dama snująca się krużgankami, przemieszczające się krzesła oraz inne postaci przeszywające spojrzeniami wśród ciemnych komnat i korytarzy tworzyły niesamowitą atmosferę. Tej nocy, chyba wszystkie duchy zamkowe urządziły sobie fiestę wśród historycznych murów! Książę Wilhelm szczególnie sobie upodobał sale i korytarze pałacowe pojawiając się tu i tam jakby dziwiąc temu niezwykłemu nocnemu najściu.
Dzięki wiedzy i uprzejmości Stowarzyszenia Żywej Historii „Arma” w Sali tortur rozgrywały się sceny, które niejednego człowieka przyprawiły o dreszcze. Jęki torturowanych na długo zapadną w pamięć uczestnikom zwiedzania.
Bezsprzeczną atrakcją była wizyta w kuźni i możliwość podziwiania kowala przy pracy. W tym miejscu przy gorącym palenisku istniała możliwość wybicia pamiątkowego medalu z wizerunkiem Zamku.
Rozświetlona pochodnią kaponiera sprowokowała mnóstwo pytań i domysłów.
Dla wyciszenia emocji po przejściu mrocznymi zakamarkami oleśnickiej warowni, można było pokrzepić się ciepłą herbatą na recepcji zamkowej. Było dzielenie się wrażeniami na gorąco, pamiątkowe zdjęcia z wiedźmą i katem oraz słodkie ciasteczka. Po wyjściu z zamku ostatni rzut oka na pałacowe korytarze, w których zachęcająco migotały światła zapraszając na kolejne wycieczki…